15 lat: raz w życiu

”I możesz znaleźć się za kierownicą dużego samochodu. I możesz znaleźć się w pięknym domu, z piękną żoną… i możesz zadać sobie pytanie… jak się tu dostałem? ”- Talking Heads,„ Once in a Lifetime ”

Mam piękną żonę.

Mój dom jest ładny, chociaż zbyt wiele godzin urlopu ojcowskiego spędzonych na trzymaniu śpiącego dziecka i oglądaniu HGTV pozostawia mnie w wątpliwości, jak piękne jest.

Prowadzę ładny samochód średniej wielkości. Jestem Oregonianem, nie robię dużych pojazdów.

Więc… jak się tu dostałem?

Albo jeszcze lepiej… dlaczego wciąż tu jestem?

Albo jeszcze lepiej… dlaczego wciąż tu jestem

Impreza świąteczna WebRanking w 2006 r. - Zobacz, jak wyglądaliśmy w młodym wieku!

Zmień, zmień, zmień

15 lat temu nie ruszyłem do kariery w SEO lub marketingu cyfrowym. Byłem tylko facetem, mieszkającym w Los Angeles, chcącym wrócić do Portland. WebRanking to firma założona przez dobrych przyjaciół, poszukujących kogoś z umiejętnościami ludzi i staroświeckim know-how w zakresie marketingu, aby dołączyć do jej szeregów.

Nie wiedziałem, że ten tymczasowy koncert, którego celem jest powrót do Pacific Northwest, był pierwszym krokiem w kierunku długiej i satysfakcjonującej kariery.

Nie jeden sztuczka kucyk

Mój ojciec spędził 30 lat jako strażak. Zgasił ogień, uratował koty z drzew i ryzykował życiem dla innych. Rozumiem, to było ekscytujące i radosne. Jednak nigdy nie uważałem się za osobę, która byłaby szczęśliwa robiąc to samo, rok po roku ... dlatego kocham SEO.

Tak wiele wyszukiwarek…

15 lat temu martwiłem się o Lycos, Alta Vista, Yahoo, Dogpile i wiele innych wyszukiwarek. Rzuciliśmy ogromne ilości ruchu na strony internetowe, płatne Goto.com a następnie Overture 0,10 USD za kliknięcie płatnego ruchu, a gdy wyprodukujemy wystarczającą ilość, nasi klienci zobaczą wyniki.

Używaliśmy plików dziennika do śledzenia ruchu, stworzyliśmy tyle stron, ile mogliśmy dla każdego z naszych zwrotów słów kluczowych, a pisanie dobrych tagów tytułów polegało na sprawdzeniu, ile odmian tego samego wyrażenia kluczowego można zmieścić w skończonej liczbie znaków:

„Tanie przenośne wózki elektryczne | Niedrogi mobilny elektryczny wózek inwalidzki ”był typem tagu tytułowego, który mogłem pisać podczas snu.

Ewolucja marketingu cyfrowego

Ewolucja marketingu cyfrowego

SMX Advanced - The Year My Face Grew Fur

Dzisiejsza praca w marketingu cyfrowym jest zupełnie inna niż w 2002 roku.

W typowym tygodniu znajdziesz mnie zajmującego się strategią treści, promocją treści za pośrednictwem Facebook Ads, próbą umieszczenia stron klienta w Google Answer Box i pisania tagów tytułów, które są bardziej ukierunkowane na przekonywanie, a następnie sprawdzanie, ile razy mogę powiedzieć to samo w inny sposób.

Chodzi o to, że pomimo spędzenia 15 lat w SEO, moja praca dzisiaj jest zupełnie inna niż to, co zrobiłem 15 lat temu, różni się od tego, co robiłem 10 lat temu, a nawet 1 rok temu.

Aby odnieść sukces jako SEO i Search Marketer, musiałem stale odkrywać siebie i uczyć się nowych strategii. Dzisiaj moja praca to połączenie marketingu, naukowca, detektywa i stratega.

Rok od teraz? Kto wie?

Jedyną stałą w ciągu ostatnich 15 lat była zmiana… i oczywiście dobre badania słów kluczowych. Wszelkie pozycjonowanie warte swojej wagi wie, że wszechstronne badania słów kluczowych nigdy nie wychodzą z mody.

To bierze wioskę: przemysł wiedzy i dzielenia się

SMX Advanced 2009 - „Core Four”

Na początku mojej kariery jako SEO, Google wydał aktualizację algorytmu Jaggera w październiku 2005 roku. Ta niszcząca aktualizacja została usunięta tuż przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego 2005 i pozostawiła wielu z nas w branży próbującej odpowiedzi.

Jako agencja z klientami, którzy polegali na tym ruchu, przelewałem aktualizację algorytmu, mierzyliśmy i śledziliśmy efekt na naszych klientach i nakładaliśmy nasze najlepsze czapki detektywistyczne, aby odkryć, co się do diabła dzieje.

Ale nie zrobiliśmy tego sami. Dostroiliśmy się również do witryn takich jak Search Engine Journal i inne publikacje SEO oraz biuletyny, aby uzyskać informacje od naszych braci w społeczności SEO. Zadzwoniliśmy do kolegów, aby wyrzucić z nich pomysły, otwarcie dyskutowaliśmy o naszych teoriach i dzieliliśmy się tym, co działało dla naszych klientów z innymi agencjami SEO, kiedy dzielili się z nami swoimi strategiami.

Wtedy uświadomiłem sobie, w jakim specjalnym przemyśle pracowałem.

Podobnie jak lekarze i naukowcy, branża SEO nie gromadzi tajemnic; zamiast tego chętnie dzielimy się nimi z naszymi kolegami, którzy mogą być przypadkowym konkurentem.

W tej branży istnieje poczucie wspólnoty, wspólne pragnienie rozwikłania algorytmu Google, przetestowania nowych teorii i hipotez oraz dzielenia się wynikami z innymi.

To także społeczność inteligentnych, troskliwych i wspaniałych istot ludzkich.

Być SEO to naprawdę być specjalną rasą marketera. To klub, z którego jestem szczęśliwy, że jestem członkiem karty.

Historie sukcesów

Ekscytująca praca i wspaniała społeczność nie zawsze oznaczają 15 lat w tej samej firmie. Co jeszcze utrzymywało mnie przez półtorej dekady?

To uczucie, które wynika z pomagania klientom w znalezieniu sukcesu online.

Miałem klientów, aby wstrzymali kampanię PPC, ponieważ nasze wysiłki SEO generowały więcej potencjalnych klientów, niż mogli sobie poradzić.

Pomagałem firmom znajdującym się w trudnej sytuacji znaleźć nowych klientów i zobaczyć, jak ich biznes się udaje, ponieważ w końcu stały się widoczne online.

Osobiście odegraliśmy rolę w firmach, które muszą zatrudniać nowych pracowników, tworzyć nowe działy i rozwijać się w nowych lokalizacjach.

To cholernie fajne uczucie.

Nic z tego nie byłoby możliwe, gdybyśmy nie mieli niesamowitych klientów, którzy oferowali fantastyczne produkty i usługi. Dobre SEO nie wynagradza słabego produktu lub usługi.

Naprawdę miałem szczęście, że pracowałem z bardzo inteligentnymi, hojnymi i hojnymi klientami. Ludzie, którzy zaufali naszemu zespołowi do eksperymentowania, wypróbowywania nowych strategii i myślenia poza polem, jeśli chodzi o promocję swojej firmy online.

Nasz sukces opiera się na sukcesie naszych klientów.

Nasz sukces opiera się na sukcesie naszych klientów

Nasz zespół z jednym z tych wielkich klientów, o których mówiłem

Mogę nie spieszyć się z płonącymi budynkami, jak mój ojciec, ani z pacjentami z białaczką, jak moja piękna żona, ale robię dobre rzeczy z dobrymi ludźmi i dla nich. Taka nagroda sprawia, że ​​jesteś szczęśliwy w swojej karierze.

Jestem za to niezwykle wdzięczny.

Zespół WebRanking

Searchfest 2014

Fakty są, jeśli firma, dla której pracujesz, jest do bani, nie ma znaczenia, jak bardzo zmienia się twoja praca lub jak wspaniali są twoi klienci… wciąż jest do bani.

Miałem przyjemność być częścią wspaniałego zespołu osób w WebRanking. Ze względu na naszą dawną przyjaźń w szkole średniej, idę na 30 lat przyjaźni z Tonym i Jamesem. (Przykro mi, ale moja umowa o pracę nie pozwala mi ujawnić żadnych żenujących historii z naszej młodości - co jest zbyt złe, ponieważ jest ich wiele).

Czy to było łatwe? Piekło nie. Były walki, były nieporozumienia i zdarzały się chwile, kiedy chcieliśmy to nazwać. Jednak, jak każda najbliższa rodzina, zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak dobry jest zespół, i zawsze znaleźliśmy sposób, aby rozwiązać ten problem.

Szacunek idzie daleko w kierunku utrzymania biznesu.

Istnieje pewne poczucie bezpieczeństwa, które wynika ze znajomości osób, dla których pracujesz, które mają twoje plecy, że dbają o ciebie i twoje samopoczucie. I pod tym samym względem mam ich plecy.

Chcemy odnieść sukces razem jako zespół, robiąc rzeczy we właściwy sposób, stawiając na pierwszym miejscu potrzeby naszych klientów.

Na początku pozwoliłem WebRankingowi wiedzieć, że jeśli miałoby to działać długoterminowo, zawsze robiłbym to, co jest w najlepszym interesie naszych klientów, walczyłbym o nie, nie obcinałbym rogów i byłbym przejrzysty we wszystkim, co robię.

Nie mieliby tego w żaden inny sposób.

Tony, James, Paul Jr. i Paul Sr. są naprawdę wspaniałymi kolegami z drużyny, kolegami i przyjaciółmi. Chcę osobiście podziękować WebRanking i naszej ekipie (tutaj i odeszła) za satysfakcjonujące 15 lat. Dziękujemy za skorzystanie z szansy, że facet mieszkający w Południowej Kalifornii szuka biletu do domu. Nie odniosłbym sukcesu zawodowego ani nie byłbym zadowolony bez ciągłego wsparcia, towarzyszenia i zaangażowania naszego zespołu WebRanking.

Lubią mnie… naprawdę, bardzo mnie lubią.

Dziękuję za ostatnie 15 lat. Zobaczmy teraz, ile tyłek możemy wbić w następnych 15.

I możesz znaleźć się w pięknym domu, z piękną żoną… i możesz zadać sobie pytanie… jak się tu dostałem?
Więc… jak się tu dostałem?
Albo jeszcze lepiej… dlaczego wciąż tu jestem?
Rok od teraz?
Kto wie?
Co jeszcze utrzymywało mnie przez półtorej dekady?
Czy to było łatwe?